,,Każda historia jest inna
i do każdej muszę podejść inaczej"
Mirosław
Traci prawą nogę, przygnieciony przez drzewo
w wypadku rolniczym.
Witold
Opiekun PZU
,,Nie mogę już pomóc żonie w gospodarstwie.
Sam potrzebuję pomocy.
Nie chcę być ciężarem."
Proteza tymczasowa jest źle wykonana
i utrudnia chodzenie.
A zakład protetyczny nie chce jej naprawić.
,,Spotkaliśmy się pierwszy raz,
a ja miałem wrażenie,
jakbyśmy znali się od dawna.''
To początek wspólnej drogi...
Witold pomaga zakupić
protezę ostateczną, która tym razem
jest świetnie wykonana.
Ale... Mirosław ma chwilę zwątpienia.
,,Boję się, że przez inne moje choroby
ta proteza się nie przyjmie.''
Dlatego Witold mentalnie wspiera Mirosława.
,,Ważne, żeby się nie poddawać.
Wychodzić do ludzi. Walczyć o samodzielność.''
Witold pomaga przygotować dokumentację
potrzebną do refundacji protezy.
,,Najbardziej denerwuje mnie to,
że najpotrzebniejsze rzeczy
są zawsze najdroższe.''
PZU refunduje zakup protezy.
Witold pomaga przygotować dokumentację potrzebną
do przyznania renty na zwiększone potrzeby.
Z sukcesem. Renta zostaje przyznana.
Ale każdy wypadek to niestety
lawina potrzeb i wydatków na życie i leczenie.
Kolejna pomoc to zwrot kosztów
przystosowania samochodu.
,,Przedstawił moją sprawę
lepiej niż sam bym to zrobił.''
Witold o Mirosławie:
,,Otwarty, pogodny, szczery.''
,,Najbardziej cieszy mnie Jego zaufanie.''
Mirosław o Witoldzie:
,,Bardzo pomocny.''
,,Jestem naprawdę wdzięczny za całe wsparcie.''
,,Teraz jestem sprawniejszy
i mogę pomagać tym, których kocham.''
Witold pomaga Mirosławowi,
ale i Mirosław pomaga Witoldowi.
,,Nauczyłem się doceniać to,
co mam i cieszyć się każdym dniem.''
git a
,,Nowoczesna proteza wyposażona
w cuda techniki, nie zastąpi własnej nogi,
ale bardzo pomaga żyć.''
